Kiedy mówimy o Ecovacs, mówimy teraz o jednym z punktów odniesienia w świecie robotów odkurzających, poco ale na pewno. A to dlatego, że w ostatnich latach marka wydawała się mieć przewagę nad zdecydowaną większością konkurentów, dzięki czemu udało jej się wyprodukować inteligentne, wydajne i doskonałej jakości urządzenia. Nie bez powodu Deebot X1 Omni jest jednym z najlepszych odkurzaczy robotów, jakie kiedykolwiek mieliśmy okazję wypróbować, którego jedynym hamulcem zawsze był tylko jeden: z pewnością nie tania cena sprzedaży.
Jasne, jakość i innowacyjność mają swoją cenę poco zrobić, i tak, Ecovacs Deebot X1 Omni jest jedynym robotem odkurzającym, który może konkurować (i przewyższać w niektórych funkcjach) z Roborock S7 Pro Ultra, ale z pewnością nie jest to model odpowiedni dla wszystkich kieszeni.
Z tego powodu, nieco po cichu, marka zaprezentowała nowy, tańszy model, który niesie ze sobą większość funkcji X1 Omni, ale w bardziej przystępnej cenie: jest to nowy Ecovacs Deebot X1e Omni, wciąż ma 5000 Pa, system mapowania 3D i bazę ładującą zdolną do przechowywania zarówno pojemników na wodę, jak i automatycznego worka czyszczącego, ale nie ma kilku funkcji widocznych w X1 Omni, z których niektóre omówimy wkrótce. Zobaczmy razem, jak to idzie i jakie są główne różnice w stosunku do starszego brata.
Recenzja Ecovacs Deebot X1e Omni
Projekt i materiały
Z punktu widzenia projektu i materiałuEcovacs Deebot X1e Omni jest bardzo podobny do X1 Omni. Wymiary obu robotów są praktycznie takie same, oba mają wieżyczkę laserową do nawigacji i mapowania, a oba używają obrotowych mopów nowej generacji, które mogą obracać się 180 razy na minutę.
Jednak kolor jest inny i dotyczy to zarówno robota, jak i podstawy ładującej: podczas gdy droższa wersja jest wykonana w kolorze zbliżającym się do ciemnoszarego,Ecovacs Deebot X1e Omni zamiast tego jest biały, co czyni go nieco bardziej wrażliwym na zabrudzenia, ale pozwala w bardziej naturalny sposób zintegrować go z wystrojem domu. A to bardzo ważna rzecz przede wszystkim dlatego, że baza ładująca i samoopróżniająca jest bardzo duża.
I to jest świetne z bardzo konkretnego powodu. Podobnie jak w przypadku X1 Omni, baza ładująca integruje dwa pojemniki na wodę (jeden na czystą wodę, drugi na brudną) o pojemności 4 litrów każdy, a na dole jest wyposażony w 3-litrowy worek na zanieczyszczenia.
Istnieje jednak niewielka, ale subtelna różnica między tymi dwoma modelami, która jest jedną z cech, z których Ecovacs zdecydował się zrezygnować w tańszej wersji robota: podczas gdy stacja ładująca X1 Omni jest w stanie automatycznie napełnić zbiornik woda robota, wEcovacs Deebot X1e Omni niedostępna jest funkcja „autouzupełniania”, co oznacza, że mopy robota będą nawilżane bezpośrednio przez stację, a nie przez samego robota.
za to naEcovacs Deebot X1e Omni znika „water-injet”, czyli złącze, za pomocą którego stacja X1 Omni ładuje robota wodą. W praktyce chodzi o to, że podczas gdy droższa wersja może nawilżać mopy w sposób „półautonomiczny”, nowa Ecovacs Deebot X1e Omni od czasu do czasu będzie musiał wracać do bazy ładującej, aby wyczyścić i nawilżyć mopy, co nieco wydłuży ogólny czas sprzątania. Dla tego samego środowiska,Ecovacs Deebot X1e Omni zajmuje około 10% więcej czasu niż droższy model, ale z takimi samymi wynikami pod względem wydajności i czyszczenia.
Jednak widziane z dołu oba roboty są praktycznie identyczne: oba modele mają dużą centralną szczotkę otoczoną dwiema bocznymi obracającymi się szczotkami i, jak już wspomniano, oba mają dwa duże obrotowe mopy, które mogą obracać się 180 razy na minutę i które dzięki mechanizm akcentujący nacisk na podłogę, gwarantują znacznie głębsze czyszczenie niż tradycyjne mopy, w tym wibrujące.
W przedniej częściEcovacs Deebot X1e Omni następnie jest doskonały system AIVI 3D, który pozwala robotowi uczyć się na podstawie codziennych czynności związanych ze sprzątaniem i rozpoznawać wybrane przedmioty gospodarstwa domowego, które mogłyby przeszkadzać konwencjonalnym robotom czyszczącym podłogi (takie jak kable, buty, kapcie, kosze na śmieci, skarpetki itp. .): jest to system zdecydowanie funkcjonalny, dzięki któremu robot potrafi również rozpoznawać i unikać odchodów zwierząt domowych oraz który wykorzystuje rosnącą wykładniczo w czasie bazę rozpoznawanych obiektów. Wszystko to jest możliwe dzięki czujnikowi 3D i kamerze 960p, która między innymi może być również używana jako prawdziwa kamera bezpieczeństwa.
Podnosząc górną pokrywę robota uzyskasz dostęp do pojemnika na kurz o pojemności 400 ml, który wprawdzie nie jest najbardziej pojemny, ale poco sprawa: dzięki stacji ładującej Ecovacs Deebot X1e Omni jest w stanie sam się oczyścić, dlatego pojemność zintegrowanego w robocie pojemnika jest praktycznie nieistotna. I czyści się dzięki 3-litrowej torbie, która została fachowo umieszczona w szufladzie w dolnej części wieży w celu naładowania i która jest w stanie zagwarantować autonomię około 2/3 miesięcy.
Dostęp do 4-litrowych zbiorników na wodę jest możliwy po podniesieniu górnej pokrywy stacji ładującej, a koncepcja ich obsługi jest prosta: przed każdym myciem należy napełnić zbiornik na czystą wodę, a po zakończeniu każdego mycia należy go opróżnić. z brudnej wody. Następnie, podczas procesu czyszczenia,Ecovacs Deebot X1e Omni spłukuje i czyści dwa obrotowe mopy w stałych odstępach czasu.
Funkcje i funkcjonalność
Aby animowaćEcovacs Deebot X1e Omni dba o to silnik OZMO Turbo 2.0, który jest w stanie zagwarantować siłę ssania nie mniejszą niż 5000 Pa. I to wyjątkową moc, która gwarantuje doskonałą wydajność ssania, dorównującą zarówno droższej wersji, jak i Turbo wersja składu.
Fajne jest to, że dzięki systemowi AIVI 3D cały proces sprzątania jest dogłębnie zoptymalizowany, a także możliwe jest aktywowanie w aplikacji funkcji, która znalazła się w dziale LAB wraz z rozpoznawaniem odchodów zwierząt domowych, za pomocą którego problem cząstek „przenoszonych” przez boczny wlot powietrza został praktycznie rozwiązany: jeśli dobrze pamiętacie, we wszystkich testowanych przez nas robotach odkurzających zawsze zwracaliśmy uwagę na problem wydostawania się powietrza z robota podczas faza ssania, która w skrócie ma tendencję do przemieszczania cząstek obecnych na podłodze, czyniąc czyszczenie bardziej złożonym, dobrze dzięki AIVI 3D i sztucznej inteligencji, wEcovacs Deebot X1e Omni problem został praktycznie rozwiązany.
Krótko mówiąc, naprawdę nie ma nic do zarzucenia ssaniu nowego robota Ecovacs, zarówno pod względem mocy surowej, jak i czyszczenia wzdłuż krawędzi: dzięki dwóm obrotowym szczotkom bocznym, które między innymi są zdecydowanie dłuższe niż średnia i które są obsługiwane przez dodatkową funkcję wykorzystującą sztuczną inteligencję, tjEcovacs Deebot X1e Omni bardzo dobrze czyści nawet w pobliżu listew przypodłogowych.
Jedyne duże ograniczenie polega na tym, że ze względu na wysokość wieżyczki laserowej może mieć trudności z wejściem pod niższe meble, ale poza tym pod względem ssania ten model nie ma sobie równych.
Znakomity jest również system mycia, który owszem, jest w stanie zlikwidować nawet najbardziej uporczywe plamy na podłodze, pod warunkiem wykorzystania wszystkich funkcji aplikacji. Na podstawie mojego doświadczenia mogę doradzić, aby przystąpić do całkowitego czyszczenia „tradycyjnej” podłogi, jeśli powierzchnia nie jest zbyt poplamiona, jeśli zamiast tego wymagane jest dokładniejsze czyszczenie, konieczne będzie włączenie „mycia „funkcja w aplikacji głęboko” i pozycja „x2” w sekcji czyszczenia: w ten sposób robot nie tylko wyczyści podłogę po znacznie węższej siatce, ale dwukrotnie przejedzie prostopadle po całej powierzchni.
Trzeba jednak powiedzieć, że brak zbiornika wewnątrz robota daje o sobie znać trochę i to nie tyle w kwestii czyszczenia, co w czasie trwania samego procesu: w regularnych odstępach czasuEcovacs Deebot X1e Omni wróci na stację, aby posprzątać i zmoczyć mopy, co spowoduje wydłużenie czasu sprzątania.
Wreszcie, na koniec całego procesu, robot wróci do stacji ładującej, oczyści się (zarówno z kurzu, jak i mopów) i zacznie suszyć uprane ubrania gorącym powietrzem: w aplikacji możesz też zdecydować o czasie suszenia , który może trwać 2, 3 lub 4 godziny.
Ale cechy Deebot X1e Omni na tym się nie kończą. Dzięki licznym czujnikom urządzenie może pełnić funkcję kamery bezpieczeństwa, wyposażonej w dwukierunkowy dźwięk, możliwość nagrywania wideo lub robienia zdjęć oraz pilota, dzięki któremu można go ręcznie obracać w pomieszczeniu. Możliwe jest korzystanie z kamery i oglądanie strumienia wideo nawet wtedy, gdy robot sprząta dom, a rozpoznawanie obiektów i przeszkód jest naprawdę doskonałe: dzięki sztucznej inteligencji, po pierwszym zmapowaniu domu, będziesz mógł zobacz na przykład pozycje toalety i innych mebli: szczegół, który zostanie wykorzystany również przez inną cechę, o której porozmawiamy niedługo.
aplikacja
Podobnie jak wszystkie produkty firmy, Ecovacs Deebot X1e Omni jest zarządzany za pomocą aplikacji Ecovacs Home. Jest to aplikacja, którą dobrze znamy i która z biegiem lat była coraz bardziej zoptymalizowana. Jasne, wciąż istnieją drobne problemy z tłumaczeniem, ale poza tym jest to system, który działa całkiem dobrze.
Dzięki aplikacji można zarządzać typowymi ustawieniami robota, takimi jak ilość zużytej wody, moc ssania, częstotliwość czyszczenia dwóch mopów itp. Możesz ustawić zaplanowane sprzątanie i zmienić język, którym posługuje się robot: w skrócie, w Ecovacs Home znajdziesz wszystkie funkcje, których można oczekiwać od takiego produktu.
Ale to nie koniec: oprócz możliwości zarządzania funkcją kamery, dzięki aplikacji można wykorzystać i ustawić dwie inne, jedyne w swoim rodzaju nowości. Ecovacs Deebot X1e Omni jest pierwszym robotem odkurzającym, który integruje cyfrowego asystenta całkowicie niezależnego od Google i Amazona: ok, nadal może być kojarzony z Asystentem i Alexą, ale wypowiadając magiczne słowo „Ok Yiko”, a następnie polecenie, będzie można na przykład powiedzieć „sprzątać pod kanapą”, albo iść do pracy w określonej części domu. A jest to możliwe właśnie dlatego, że Deebot X1e Omni potrafi rozpoznawać przedmioty.
Co więcej, zawsze za pośrednictwem aplikacji można uzyskać dostęp do rekonstrukcji 3D własnego domu, którą można dodatkowo dostosować, wstawiając całą serię obiektów meblowych, które spersonalizują zintegrowany system rozpoznawania.
Teraz musimy być szczerzy w tym wszystkim: jest to system, który przyśpiesza technologię robotów odkurzających o co najmniej 3/4 roku, ale nie jest to system doskonały. Na przykład w rekonstrukcji 3D mapowania górnego piętra mojego domu Deebot X1e Omni miał problemy z utworzeniem rzutu, ustawieniem kilku ścian za dużo i nie udało się wygenerować dokładnego układu pomieszczeń.
Krótko mówiąc, z czysto funkcjonalnego punktu widzenia Deebot X1e Omni jest to zdecydowanie jedyny model, który integruje całą tę technologię i trudno będzie znaleźć na rynku konkurenta, który byłby w stanie mu dorównać. Szkoda jednak, że gdy technologia staje się bardziej złożona, prace optymalizacyjne również stają się trudniejsze: i właśnie nad tym Ecovacs nadal muszą pracować. Wyjaśnię, że automatyczne mapowanie to problem, który można rozwiązać ręcznie modyfikując mapę, ale od takiego produktu oczekuję czegoś bardziej precyzyjnego.
Żywotność baterii
Aby animować Deebot X1e Omni bateria o pojemności 5200 mAh uważa, że nie, nie jest największym w odkurzaczu robota, ale dobrze spełnia swoją rolę: w moich testach obliczyłem, że na jednym ładowaniu i przy użyciu robota z maksymalną mocą ssania i maksymalną ilość wody, Deebot X1e Omni działał przez ponad 120 minut pracy. Doskonała wydajność, która przy minimalnej mocy ssania i częstotliwości płukania mopów znacznie przekracza 4 godziny.
Z drugiej strony bardzo powolny jest czas ładowania: biorąc pod uwagę pojemność baterii, pełne ładowanie może zająć około 5 godzin.
Cena sprzedaży i uwagi
Cena sprzedażyEcovacs Deebot X1e Omni wynosi 1299 euro, ale w poniższym polu od 27 do 28 stycznia możesz go kupić za super rabat 400 euro na Amazon, co obniżyłoby tę kwotę do pełnych 899 euro. Ponadto od 27 do 29 stycznia (włącznie) każdy, kto kupi nowego robota Ecovacs, otrzyma kartę upominkową Amazon o wartości 50 euro, zapasową torbę, zestaw Deebot Buddy, dodatkowy 1 litr roztworu czyszczącego i dodatkowe mopy do mycia podłóg.
Krótko mówiąc, jest to produkt, który ładuje się sam, to prawda, i rzeczywiście dobrej jakości „tradycyjny” robot może kosztować około 500 euro, ale będzie wymagał ręcznego opróżniania brudu i prania ściereczek do prania. Ecovacs Deebot X1e Omni zamiast tego robi wszystko sam i jest wyposażony we wszystkie niezbędne technologie, aby uniknąć powstawania nieprzyjemnych zapachów z powodu wody i zapewnić całkowite oczyszczenie domu przy minimalnej interwencji „człowieka”.
Próbuję tego już od jakiegoś czasu i mam w domu 4 psy: muszę powiedzieć, że to zmieniło moje dni. Dzięki swojej sile ssącej, doskonałemu systemowi mapowania i doskonałej jakości mycia podłóg nie muszę się już martwić praktycznie o nic. Ma oczywiście kilka funkcji mniej niż topowa seria, ale przede wszystkim w obniżonej cenie, jeśli potrzebujesz takiego urządzenia, Ecovacs Deebot X1e Omni to z pewnością najlepszy wybór na rynku.
Uwaga Jeśli nie widzisz pudełka z kodem lub linkiem do zakupu, radzimy wyłączyć AdBlock.