W porównaniu z obecnie zdecydowaną większością bezpośrednich konkurentów, The Roborock S8 może się wydawać, że nie nadąża. Dlaczego nie, nie ma obrotowych mopów, nie ma samoopróżniającej się podstawy, więc na pierwszy rzut oka ten robot odkurzający może nie wydawać się „rewolucyjny”.
Ale Roborock znamy już dobrze iz biegiem czasu nauczyliśmy się akceptować filozofię jego produktów, które w niektórych przypadkach nie wyróżniają się innowacyjnością, ale to, co obiecują, zawsze robią cholernie dobrze.
I to samo dotyczy Roborock S8, model, który ma już kilka miesięcy, ale który zadziwił nas nie tylko mocą ssania i systemem szczotek, ale także niektórymi gadżetami, które marka wymyśliła, aby uprościć niezwykłą konserwację urządzenia.
wskaźnik
Recenzja Roborock S8: najmocniejszy robot odkurzający i czyszczący podłogi
Projekt i materiały
Roborock S8 ma klasyczny wygląd wszystkich Roborocków. Kształt jest okrągły, a na górze znajduje się wieżyczka laserowa do mapowania domu za pomocą czujników LiDAR. Są jednak nowości dotyczące obszaru przedniego, w którym zintegrowano system wykrywania światła rzutowanego 3D, który działa naprawdę dobrze: w istocie jest to technologia wykorzystująca bardzo szczególną metodę, dzięki której wyświetla wiązkę zdolną do wykrywać i analizować w celu rozpoznawania obiektów dzięki swojej deformacji oraz wykonania pierwszego szybkiego mapowania otoczenia, w którym została umieszczona.
Również na górze znajdują się trzy fizyczne przyciski i dioda LED stanu, pojemnik na wodę ma pojemność 300 ml i został umieszczony z boku, a otwierając górną część, można znaleźć ten na brud, który, szczerze mówiąc, z jego 400 ml nie należy do najbardziej pojemnych w okolicy. Jednak tym z Roborock udało się zoptymalizować przestrzeń do ostatniego milimetra: Roborock S8 będzie w stanie wypełnić go praktycznie w każdej części, co może wydawać się oczywiste, ale w rzeczywistości nie znajduje się we wszystkich odkurzaczach robotów.
Poniżej kolejna nowość. Roborock S8 wdraża system podwójnych szczotek (nazywany przez markę DuoRoller), bardzo podobny do tego, który można znaleźć w niektórych iRobotach, w którym dwie szczotki obracają się w przeciwnym kierunku, aby zapobiec chwytaniu włosów i sierści zwierząt oraz poprawić ssanie.
Mycie powierza się mopowi typu „tradycyjnego”, który jednak jest w stanie wibrować do 3000 razy na minutę, wspomagany przez bardzo mały czujnik ultradźwiękowy, który będzie używany do zarządzania wszystkimi funkcjami związanymi z praniem (lub „ dążenie). W skrócie, z tym czujnikiem Roborock S8 natychmiast rozpozna dywany lub dywany i dostosuje swoje właściwości czyszczące, aby zoptymalizować pranie: przerwie przepływ wody, uniesie mop o 5 mm nad ziemię i zwiększy siłę ssania.
Mop, który m.in. wykorzystuje silniki podnoszenia również w odwrotny sposób, aby zwiększyć nacisk wywierany na podłogę: mop z Roborock S8 jest w stanie wywrzeć nacisk około 600 g na punkt mycia, co wraz z systemem mopa wibracyjnego znacznie optymalizuje sam system mycia. Dlaczego tak, nawet jeśli nie używa mopów obrotowych, sprzątanie jest naprawdę dobre, ale ma wady: mop będzie się znacznie bardziej brudził i będziesz musiał wyprać jedyną szmatkę, która wychodzi w opakowaniu, praktycznie po każde sprzątanie.
Na koniec mała uwaga: mała podstawa ładująca jest wyposażona w przezroczystą płytkę, która została zaprojektowana w celu uniknięcia tworzenia się wilgoci między mopem a podłogą, gdy robot nie jest używany, i jest to naprawdę dobry pomysł, zwłaszcza jeśli masz parkiet. Niestety jednak cała konstrukcja wydała mi się zbyt lekka i poco stabilny.
Moc ssania i jakość czyszczenia
Moc ssania jest więc wyjątkowa. Roborock S8 jest to jeden z niewielu modeli w obiegu, który może pochwalić się silnikiem mogącym zagwarantować moc ssania 6000 Pa. A jeśli pomyślisz, że ubiegłoroczny model miał 2500 Pa, zauważysz, jak bardzo marka poprawiła się z tego punktu widzenia. Krótko mówiąc, podwójne szczotki i ta super moc sprawiają, że jest to jeden z najlepszych modeli pod względem ssania, jeśli nie najlepszy w historii: prawie nie znajdziesz w obiegu robota odkurzającego, który ssie jak Roborock S8.
Płynnie wychwytuje kurz, duże i małe plamki, sierść i sierść zwierząt, w 100% unikając jakiegokolwiek splątania. Trzeba jednak powiedzieć, że ta ogromna moc w połączeniu z wibrującym mopem nie czyni tego modelu jednym z najcichszych, wręcz przeciwnie.
Dostępne są 4 tryby ssania, od najmocniejszego do najcichszego, ale to, co naprawdę mnie zaskoczyło, to zdolność do dokładnego czyszczenia dywanów: po dotarciu do dywanu czujnik zwiększy moc ssania i możesz zdecydować, czy robot podnieś wibrujący mop lub użyj go do wytrzepania dywanu i przeprowadzenia dokładniejszego czyszczenia. Ponadto w ustawieniach aplikacji można również zdecydować, aby robot unikał wchodzenia na dywany, omijając je.
Jeśli chodzi o pranie, jest poco powiedzieć. Płyta, do której podłączony jest mop, jest w stanie wykonać od 1650 do 3000 wibracji na minutę, które można również dostosować za pomocą aplikacji do swoich potrzeb, i to właśnie ta wysoka częstotliwość wibracji pozwala na doskonałe działanie: większość plamy zejdą, ale za cenę, jak już mówiłem, że mop trzeba będzie prać kilka razy.
Jeśli chodzi o doskonały system podnoszenia mopa, chciałbym zauważyć: podnoszenie 5 mm może być dobre na dywanach z włókien linowych i trochę mniej na długich włóknach, gdzie robot mógłby być zanurzony w tkaninie. Ale ok, nie można oczekiwać zbyt wiele, również dlatego, że za pomocą aplikacji można ustawić strefy bez mopa. Trzeba jednak powiedzieć, że czasy reakcji robota, czyli czas od wykrycia dywanu do całkowitego podniesienia szmatki, nie są bardzo szybkie. Dlatego nie będzie zaskoczeniem, jeśli dywany zamoczą się na krawędziach.
aplikacja
Il Roborock S8 jest zarządzany przez znaną już zastrzeżoną aplikację firmy (lub jej odpowiednik zintegrowany z Mi Home Xiaomi). Jest to jedna z najlepszych aplikacji w branży, pierwsza, która wprowadziła wszystkie zaawansowane funkcje, do których jesteśmy teraz przyzwyczajeni, i jedna z najbardziej precyzyjnych również w reprezentacji mapowania LiDAR.
Zarządzanie tworzonymi mapami i pokojami całkowicie niezależnie, jest identyczny z tym, co widzieliśmy w innych odkurzaczach automatycznych i odkurzaczach podłogowych innych marek Xiaomi: pozwoli ci przypisać nazwę do każdego pomieszczenia, aby ułatwić sprzątanie w strefach lub w pokojach, co również można powtórzyć dwa razy pod rząd, aktywując funkcja.
Możesz także aktywować zaplanowane programy czyszczenia, z których każdy można dostosować zgodnie z metodami czyszczenia, obszarami do czyszczenia i - Wyraźnie - w tamtym czasie iz niezwykłą prostotą można sobie radzić także z wirtualne ściany i strefy wyłączone: w ten sposób możliwe będzie uniemożliwienie robotowi sprzątania poza określoną granicą lub w określonym obszarze podłogi. Wreszcie istnieje możliwość zmiany rozmiaru lub przesunięcia dywanów.
Żywotność baterii
Bateria zintegrowana z Roborock S8 jest to typowy 5200 mAh, który widzimy teraz w zdecydowanej większości robotów odkurzających i jest w stanie zagwarantować doskonałą autonomię.
Aby wyczyścić powierzchnię około 100 metrów kwadratowych, z maksymalną mocą ssania i maksymalną ilością wody rozprowadzonej po podłodze przy maksymalnych wibracjach, Roborock S8 za około godzinę skonsumował poco ponad połowę jego baterii. Co sugeruje, że w pomieszczeniach do 200 mXNUMX nie powinno być problemów.
Cena i uwagi
Cena sprzedaży Roborock S8 kosztuje 699 euro, ale w poniższym polu można go kupić na Amazon ze zniżką, która obniża tę kwotę do 579.00 euro. Jest to jednak wysoka cena, która stawia go w bezpośredniej konkurencji z dużo bardziej wyposażonymi modelami, być może wyposażonymi w obrotowe mopy i samoopróżniającą się podstawę.
I to jest największe ograniczenie tego produktu: myślę, że nadszedł czas, aby marka zaczęła sprzedawać swoje odkurzacze-roboty i myjki już połączone z samoopróżniającą się podstawą, inaczej zdecydowana większość ludzi zacznie stawiać na inne modele, które na papierze obiecują dać więcej za tę samą cenę.
Jedno jest jednak pewne: na rynku nie znajdziesz robota zdolnego do odkurzania jak np Roborock S8.
Uwaga Jeśli nie widzisz pudełka z kodem lub linkiem do zakupu, radzimy wyłączyć AdBlock.